Groszek nabiera kształtów
Po tygodniowej przerwie spowodowanej oczywiście pogodą, chłopaki ruszyli z kopyta. Jest już strop (belki 80mm / 250mm), oraz wyciągnięte częściowo kominy.
Hol i część salonu
Widok na salon w stronę kuchni... Za oknem moje auto służbowe, ale bez krypto reklamy
Salon widok na ogród...
I widok z ogrodu na salon i pokój Leny.
Jeszcze nie skończona łazienka, ale jutro rano przyjadą brakujące pustaki, oraz cegła na kominy. Łazienka trochu zmniejszona na rzecz kotłowni. PS. Do sprzątania trochu mniej
Tu będzie wyjście na poddasze. Nie pisałem o tym, ale trochu zmieniliśmy projekt. Ściana kolankowa podniesiona o dwa pustaki 50cm, oraz kąt nachylenia dachu z 25° na 35°. Nasz murarz wybudował sobie identyczny domek i na prawdę wygląda
No i oczywiście widok na mój garaż.